Cześć,
tak, wiem. Zaniedbałam sensazione, aż wstyd. Jednak niech nie przyjdzie Wam do głowy myśl, że zrezygnowałam z pisania tej historii. Wręcz przeciwnie - mam ją zaplanowaną do samego końca i myślę, ze najnowsza notka powinna się pojawić w ciągu dwóch tygodni.
Czytelnikom, którzy tu zaglądają i się rozczarowują dziękuje za wytrwałość :)
Pozdrawiam :)
ja czekam na coś nowego, szczególnie ze względu na Jareda :D ale o tym wiesz :) zapraszam wreszcie na rozdział 19 na http://nakrawedziprzyjazni.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŻyjesz w ogóle? ;)
OdpowiedzUsuńŻyję, ale nie wiem kiedy dodam kolejny rozdział, mam nadzieję, ze wena wróci ;)
UsuńPozdrawiam :))
Taaaaaaaaaaaaatis, żyj!
OdpowiedzUsuńWitam, mam ważną sprawę.
OdpowiedzUsuńZakładam spis blogów i chciała bym aby twój też się w nim znalazł. Jeżeli wyrażasz zgodę
to proszę abyś zgłosił/a się na ten e-mail: kathy.reen286@gmail.com.
Tam odeślę wiadomość z resztą informacji.
Kathy